Polska Grupa Energetyczna organizuje projekty w różnych lokalizacjach łącznie na około 40 MW. Natomiast Polskie Sieci Elektroenergetyczne tworzą koncepcje dla bateryjnego magazynu energii, którego moc mogłaby wynieść 50 MW i 200 MWh lub 100 MW i 400 MWh.
Zakończona w ubiegłym miesiącu certyfikacja ogólna na rok 2024 jest wymagana dla wszystkich jednostek wytwórczych o mocy ponad 2 MW, a ponadto przystąpienie do niej jest obowiązkowe w przypadku projektów, które mają później wziąć udział w rynku mocy.
Potencjał wykazał Krajowy System Magazynów Energii (KSME), który zgłosił, do zakończonej w marcu certyfikacji ogólnej, magazyny energii na łączną moc 5,56 GW. W planach KSME jest postawienie (w Siedlcach lub Koninie) największego kompleksu magazynów energii, a jednocześnie centrum badań nad technologiami magazynowania.
Przez ostatnie dwa lata planując inwestycje w magazyny energii, KSME bazuje na technologiach baterii elektrochemicznych, technologii zasobników przepływowych oraz instalacje gromadzące energię w postaci wodoru. Uruchomienie pierwszych magazynów jest planowane na lata 2020-2021. Kluczowe znaczenie dla tempa prac będą miały regulacje, których przyjęcie planuje Ministerstwo Energii w ramach zapowiedzianej nowelizacji ustawy Prawa energetycznego.
Oprócz zapewnienia zapasów w mechanizmie rynku mocy, instalacje miałyby pozwalać na bilansowanie podaży i popytu w ramach usług systemowych czy zapewniać rezerwę energii dla operatorów sieci dystrybucyjnej.