Krzysztof Kubów, pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodorowej i szef gabinetu politycznego premiera, uczestniczył w czwartek w odbywającym się w stolicy Dolnego Śląska VI Kongresie Energetycznym, gdzie zwrócił uwagę, że zielony wodór to kierunek, w którym kraje europejskie będą chciały się rozwijać. Wskazał przy tym, że Unia Europejska w znacznie większym stopniu będzie wspierać projekty związane z zielonym wodorem, jednak podkreślił, że Polsce potrzeba tzw. transformacji sprawiedliwej, która uwzględniałaby to, że 75% energii w naszym kraju pochodzi z węgla.
Minister poinformował, że w ramach Międzyresortowego Rządowego Zespołu ds. Gospodarki Wodorowej do końca października zostanie stworzona strategia rozwoju gospodarki wodorowej do 2030 r. Będzie ona stanowić pewne podwaliny pod prawo wodorowe, które miałoby być opracowane w 2021 roku, z uwzględnieniem tego, co ma być na agendzie z początkiem przyszłego roku w Unii Europejskiej.
Kubów wspomniał, że w strategii zostaną wyznaczone cele, które będą obejmowały trzy dziedziny: przemysł, energetykę i transport, a także dodał, że przy ustawie offshore’owej Ministerstwo Klimatu będzie również uwzględniało rozwiązania związane z gospodarką wodorową. Według szefa gabinetu politycznego premiera rozwój gospodarki wodorowej w Polsce musi odbywać się przy silnej współpracy z samorządami.
Dodatkowo minister zwrócił uwagę, że autobusy wodorowe mogą być dobrą alternatywą dla elektrycznych. Zapowiedział, że rząd planuje, by pierwsze kilkaset autobusów na wodór było w 90% dofinansowane oraz że państwo będzie chciało dotować stacje tankowania wodoru. Do roku 2025 ma ich powstać kilkadziesiąt.