W ramach kontroli planowej Kancelaria Premiera sprawdziła i oceniła kierownictwo Urzędu Regulacji Energetyki i stwierdziła liczne błędy w zarządzaniu tą instytucją. Jak zostało podane, kierownictwo urzędu nie posiadało efektywnych narzędzi do oceny zdolności instytucjonalnej jednostki, a podejmowane działania nie stanowiły skutecznego wsparcia do zarządzania potrzebami URE.
Kontrola dotyczyła niektórych aspektów funkcjonowania urzędu w latach 2018–2020: struktury organizacyjnej, zasobów ludzkich i umów cywilnoprawnych. We wszystkich tych obszarach stwierdzono błędy, które zawarto na ponad 30 stronach wystąpienia podpisanego przez szefa KPRM Michała Dworczyka.
Według wystąpienia URE uzgadniał swój budżet z Ministerstwem Finansów, bez poprzedzania tego szczegółowymi i udokumentowanymi analizami wydatków. Nie posiadał również kompleksowych informacji, o ile należy zwiększyć zatrudnienie w poszczególnych komórkach organizacyjnych w celu efektywnej realizacji zadań.
Jak potwierdziło Centrum Informacyjne Rządu, Prezes URE poinformował KPRM o podjętych i zaplanowanych działaniach w celu realizacji zaleceń pokontrolnych oraz szczegółowo odniósł się do zaleceń pokontrolnych i wskazał na obszary i procedury, które przyczynią się do usprawnienia funkcjonowania jednostki.