Drewno stanowi aż 35% odnawialnych źródeł energii w produkcji prądu i ciepła w UE

  • Reading time:2 mins read

Z raportu Centre for Research on Multinational Corporations (SOMO), przygotowanego dla holenderskiego biura Greenpeace, wynika, że ponad połowa drewna pochodzącego z Estonii, czyli czołowego producenta pelletu, jest spalana w celach energetycznych. Tymczasem 95% biomasy drzewnej, którą używa się w Holandii, pochodzi z importu. Według raportu nawet holenderskie kryteria biomasy, które są najbardziej surowymi w UE i które miały zapewniać jej zrównoważone pozyskanie, nie zapewniają ochrony cennych ekosystemów, np. starodrzewów czy torfowisk. W raporcie wymieniono szereg rzadkich gatunków, choćby głuszce, dzięcioły trójpalczaste i jastrzębie, których ostoje w Estonii uległy degradacji przez pozyskiwanie drewna na pellet.

Pozyskanie drewna w celach energetycznych rośnie także w Polsce. Organizacja powołuje się przy tym na dane Eurostatu, według których zużycie drewna w celach energetycznych wzrosło w naszym kraju trzykrotnie – z 1,6 mln m3 w 2001 r. do ponad 5 mln m3 rocznie w latach 2012–2019. W 2019 r. w Polsce drewno na cele energetyczne stanowiło 11,6% pozyskanego surowca.

Greenpeace przekonuje, że klasyfikowanie drewna jako OZE przez UE zagraża ochronie przyrody i zmniejsza możliwości wychwytywania CO2 przez lasy. Jak wspomina Cibor, utrzymując, że w ten sposób produkujemy zieloną energię, oszukujemy samych siebie, a spalanie lasów w elektrowniach to droga donikąd. Potrzebna jest reforma Lasów Państwowych i systemu ochrony przyrody, aby polskie puszcze nie były przerabiane na pellet.

Więcej