Wiceminister klimatu i pełnomocnik rządu ds. OZE, Ireneusz Zyska, odnosząc się do wcześniej wysyłanych informacji, Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach oficjalnie potwierdził, że trwają prace nad organizacją kolejnej tury aukcji przed końcem tego roku. Wiceminister wyjaśnił, że aukcje odbywające się na przełomie maja i czerwca nie wyczerpały całego wolumenu dla poszczególnych technologii OZE. Ireneusz Zyska zaznaczył, że akcje są potrzebne ze względu na obecne na rynku projektu, które mogłyby zostać zakontraktowane w aukcjach, ponadto stwierdził, że lepiej to zrobić jak najszybciej, zwłaszcza jeśli ustalone wartości, wynikające z rozporządzenia nie zostały wykorzystane. Więcej informacji na ten temat możemy spodziewać się w październiku.
Do tej pory Urząd Regulacji Energetyki przeprowadził w 2021 roku osiem aukcji dla odnawialnych źródeł energii. Z przeznaczonych do sprzedaży 68 TWh energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych sprzedano 54%.
W uchwalonej w sierpniu nowelizacji ustawy o OZE, przedłużono system aukcyjny do 2027 roku, jednak w celu uruchomienia aukcji w kolejnych latach niezbędnym będzie zdobycie notyfikacji Komisji Europejskiej. Wiceminister Zyska zdradził, że polski rząd jest już po wstępnych rozmowach, a Bruksela wydała pozytywną opinię.
Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego rządowy pełnomocnik ds. OZE wyraził również swoje poparcie dla zliberalizowania przepisów, które od 2016 blokują możliwość przygotowania nowych projektów lądowych farm wiatrowych, dla których aż do teraz inwestorzy nie uzyskali pozwoleń na budowę.
Przygotowane regulacje dopuszczają możliwość lokowania farm wiatrowych w odległości od domów bliższej niż dystans stanowiący 10-krotność wysokości elektrowni wiatrowej zapisany w ustawie odległościowej. W projekcie ustanowiono jednak minimalną odległość elektrowni wiatrowych od domów wynoszącą 500 metrów. Wiceminister Zyska chciałby, aby projekt trafił pod obrady Sejmu jeszcze w tym roku.